Według danych z Komisji Nadzoru Finansowego wartość depozytów Polaków to około 800 mld zł. Banki detaliczne informują o bardzo stabilnej strukturze przechowywania domowych oszczędności na kontach i lokatach bankowych, a przez to polityka instytucji finansowych przechodzi bardziej na stronę kredytową, a nie oszczędnościową. Wynika to również z presji bardzo niskich stóp procentowych (referencyjna od 2015 roku to zaledwie 1,5%).
Ponad połowa Polaków nie oszczędza regularnie, ale przechowuje środki na tzw. „czarną godzinę”. W oszczędzaniu nie ma zazwyczaj żadnego celu, co jest największym błędem popełnianym przez społeczeństwo. Celowość oszczędzania podnosi bowiem motywację i zapewnia docelowo lepsze zarządzanie budżetem domowym. Związek Banków Polskich potwierdza, że klienci bankowości detalicznej nie kwapią się do generowania nadwyżek przy niskich stopach procentowych, a wolą zamiast tego zaciągać kredyty gotówkowe i hipoteczne.
Prognozy NBP mówią wyraźnie o przekroczeniu inflacji ponad założony cel już pod koniec 2019 roku, co w dłuższej perspektywie oznacza podniesienie stóp procentowych. Co to oznacza dla oszczędzających? Lepszą wydajność lokat bankowych, szczególnie długoterminowych i ograniczenie polityki kredytowej. Najlepiej założyć lokaty bankowe po pierwszym podniesieniu stóp procentowych, kiedy można realnie pokonać inflację zyskiem. Banki w takich warunkach wyrównują oprocentowanie depozytów oszczędnościowych i równoważą stronę kredytową.
W Polsce największą popularnością cieszą się lokaty krótkoterminowe zakładane na okres półroczny, dalej lokaty długoterminowe (większe oprocentowanie od krótkoterminowych wynikające z ograniczenia płynności inwestora). Dalej pojawiają się fundusze inwestycyjne (mało wydolne pod kątem stopy zwrotu) i obligacje skarbowe. Polska znajduje się na ostatnich miejscach rankingów analizujących wiedzę ekonomiczną. Niektóre gospodarstwa przechowują pieniądze luzem, a nie na kontach bankowych (ze statystyk to około 500 mld zł wszystkich depozytów), co znacząco ogranicza potencjał inwestycyjny.
Do oszczędzania nie zachęca wysoki podatek od zysków kapitałowych, niskie stopy procentowe i polityka podatkowa, która zabiera większość dochodów. Aby wzmocnić oszczędzanie należy usunąć priorytetowo wskazane bariery.